Herzlich willkommen auf der Internetseite
des Jagdverein 'Jenot' in Paslek

Es ist ein Hobby, eine Leidenschaft, eine Wissenschaft, ein Handwerk. Die Jagd ist für ihre Liebhaber ihr ganzes Leben, eine Form der Selbstverwirklichung. Es wird mit vielen großen Emotionen verbunden und ganz oft als Vorwand benutzt um der Natur ein Stück näher zu kommen. Die Gegner der Jagd kritisieren den zynischen Umgang mit Lebewesen die als Schießscheiben für harte mit Flinten bewaffnete Typen dienen. Allerdings ist Jagd für eine steigende aber kleine Gruppe von Menschen eine professionelle Methode zu einer optimalen Allokation natürlicher Ressourcen. Zu dieser Gruppe gehört natürlich auch unser Verein.

Welcome to 'Jenot' hunting association
in Pasłęk

Hunting has many faces. It is a hobby, passion, skill and knowledge. For its supporters, hunting is a way of life. It evokes emotions and allows to get closer to nature. For its opponents, it is a cynical way of treating living creatures as shooting targets. However, for growing, yet still a small group, hunting is a professional management of the natural resources to maintain sustainable environment. And members of our our association belong to this very group.

Wybór broni i kalibru

Wybierając broń myśliwy musi odpowiedzieć sobie na pytanie, do czego będzie chciał jej używać, a także, jakie są jego preferencje użytkowe i estetyczne. Czy jedynym zastosowaniem będą polowania, czy również, a może przede wszystkim, uprawianie strzelectwa myśliwskiego? Czy będzie poszukiwał broni uniwersalnej, która sprawdzi się dobrze w większości zastosowań, czy raczej skłoni się w stronę rozwiązań optymalnych, związanych z konkretnym sposobem polowania?

 

Najbardziej uniwersalną jest z pewnością broń kombinowana

Pozwala ona na strzelanie zarówno śrutem, jak i kulą. Sprawdza się dobrze w czasie polowań na zwierzynę grubą i drobną. Jest też niezłym rozwiązaniem dla lisiarzy polujących z wabikiem. Lufa śrutowa pozwala na oddanie dobrego strzału na niewielkiej odległości, kulowa zaś stanowi asekurację w przypadku, gdy upragnione trofeum znajduje się poza zasięgiem strzału śrutowego.

 

Trudno jednoznacznie wskazać, które rozwiązanie, kniejówka czy dryling jest lepsze. Trójlufka pozwala na oddanie większej liczby strzałów, jednak w intuicyjnym użytkowaniu wymaga sporo wprawy, aby np. nie oddać strzału z lufy śrutowej bądź odwrotnie.

 

Kniejówka jest prostsza w użytkowaniu i lżejsza, dzięki czemu, mimo iż pozwala na załadowanie jedynie dwoma nabojami, ma nie mniej zwolenników niż dryling.

 

Uniwersalność z jednej strony jest zaletą, z drugiej jednak niesie ze sobą pewne ograniczenia, jak chociażby liczba strzałów, jakie można oddać z tej broni bez przeładowania. Dlatego niesłabnącym powodzeniem cieszą się dedykowane osobno do polowań na zwierzynę grubą i drobną sztucery i dubeltówki.

 

Wybór sztucera do polowań, to przede wszystkim wybór kalibru.

Do polowań na zwierzynę grubą, najlepszym wyborem będą sprawdzone w naszych warunkach kalibry z przedziału 7,62-9,3 mm: .308 Win, .30-06. 8x57JS, 9,3x62 (dla sztucerów łamanych kalibry z kryzą: 30R Blaser, 8x57IRS, 9,3x74R). Warto jednak dodać, że zwłaszcza w przypadku polowań nocnych i pędzonych lepiej sprawdzą się kalibry większe (od .308 wzwyż) mają one bowiem lepsze zdolności obalające przy gorszym ulokowaniu kuli (nigdy jednak ?moc? kalibru nie może być usprawiedliwieniem dla niedbałego, nieetycznego strzału!). W łowiskach, w których dominującą zwierzyną jest sarna z pojawiającym się rzadziej dzikiem i jeleniem, dobrym wyborem będą kalibry 6,5x55, 6,5x57(R),7x57(R) oraz 7x64(65R) z ciężką, wolniejszą kulą. Lansowany przez niektórych autorów czy użytkowników .243 Win, choć spełniający kryteria energetyczne nałożone przez obowiązujące przepisy, może okazać się za mały w przypadku polowań na jelenie i dziki: przy gorszym trafieniu, zadana rana zapewne okaże się śmiertelna, jednak zwierzyna może być bardzo trudna do odnalezienia.

 

Do polowań na sarny i drapieżniki dobry będzie sztucer w małym kalibrze 5,6-6,5 mm. Zakup ten może być połączony z chęcią wykorzystania tej broni do myśliwskich strzelań sportowych, w takim przypadku warto zainteresować się bronią typu varmint, z grubą lufą dzięki której możliwe jest uzyskiwanie bardzo dobrych skupień dla kolejnych strzałów przy mniejszym rozgrzaniu lufy.

 

Wadą czasem nie do zaakceptowania jest masa tej broni, często przekraczająca 4 kg (bez optyki). Przy polowaniach z podchodu, podczas których myśliwy przemierza czasem wiele kilometrów, zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie lekki sztucer, np. łamany, który pozwoli na podejście kapitalnego rogacza i oddanie jednego, ale celnego strzału.

 

Osobnym dylematem pozostaje decyzja, repetier czy sztucer łamany?

Za pierwszym przemawia możliwość oddania kilku następujących po sobie strzałów, precyzja i, w zdecydowanej większości przypadków, cena broni. Sztucer łamany, pojedynczy lub podwójny, przez wielu uważany jest za kwintesencję broni myśliwskiej, dalece różniące się od repetiera o mocno wojskowej proweniencji. Jest to broń nie tylko piękna, ale także posiadająca pewne przewagi użytkowe. Jedną z nich jest wcześniej wspomniana masa (może z wyjątkiem ekspresów używanych do polowań na tzw. Wielką Piątkę w Afryce), ale także możliwość bezgłośnego załadowania broni, nie do uzyskania w innych rozwiązaniach. Do zalet ekspresów, które w polskich warunkach sprawdzają się najlepiej na polowaniach pędzonych, należy zaliczyć przede wszystkim fakt, że umożliwiają one oddanie dwóch szybkich strzałów po sobie, bez konieczności przeładowania. Dodatkowo jest to broń niezwykle poręczna, doskonale zbalansowana, umożliwiająca wręcz intuicyjne, podobnie, jak dubeltówka celowanie i oddawanie strzału. Dzięki niewielkiej liczbie współpracujących ze sobą elementów jest to broń niezawodna.

 

Do wad tej broni należy zaliczyć konieczność jej złamania w celu przeładowania (co jednak przy dużej wprawie może nastąpić bardzo szybko) oraz niższa precyzja kolejnych strzałów w porównaniu ze sztucerami pojedynczymi. Ta ostatnia cecha wynika z tego, że lufy tej broni justowane są na określonym dystansie oraz faktu nierównomiernego nagrzewania po oddanym strzale (podobnie, jak w kniejówkach i drylingach). Trzeba jednak pamiętać o zastosowaniu, z jakim są projektowane sztucery podwójne czyli oddawanie szybko następujących po sobie strzałów do zwierzyny grubej na niewielkim dystansie. W tym kontekście nawet skupienie rzędu 10 cm/100 m jest w zupełności satysfakcjonujące. Ostatnią wadą być może najistotniejszą jest cena tej broni. Za egzemplarze, będące czasem wręcz dziełem sztuki, wykonywane na zamówienie (na którego realizację czeka się na ogół ponad rok) w renomowanych angielskich rusznikarzach trzeba zapłacić grubo powyżej 30-50 tys. funtów. Nawet dużo tańsze, produkowane seryjnie ekspresy kosztują dwu-trzykrotnie więcej niż repetiery najwyższej klasy.

 

W przypadku broni śrutowej najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem wydaje się zakup boćka w kalibrze 12/76 z wymiennymi czokami, względnie lufami. Świetnie sprawdzi się on na strzelnicy zarówno w zawodach wielobojowych, jak i coraz bardziej popularnych strzelaninach parkurowych. Z powodzeniem posłuży także w polu, dając myśliwemu możliwość dopasowania swojej strzelby do charakteru polowania. Przecież zupełnie innych wierceń będzie wymagało polowanie na bażanty czy kuropatwy, gdzie dochodzi się do strzału najczęściej na niewielkich odległościach, a innych do polowań na ciągnące gęsi, gdzie strzela się często na granicznych dystansach.

 

Miłośnicy klasyki wybiorą broń łamaną: strzelby poziome, twierdząc, nie bez racji, że właśnie takie rozwiązanie ma najwięcej urody i smaku. Trudno się nie zgodzić z takim poglądem, należy jednak zauważyć, że w polu dubeltówka jest bronią pełnowartościową użytkowo. Nieco mniejsze pole widzenia nie ma większego znaczenia na polowaniu (inaczej niż przy wyczynie strzeleckim, gdzie liczy się wszystko, co może podnieść wynik, choćby w niewielkim stopniu), a kwestia liczby spustów (najczęściej dwa w dubeltówce, jeden w boku) sprowadza się do treningu i przyzwyczajeń, gdyż nawet osoby posiadające dwa rodzaje broni, na ogół nie mają

kłopotu z przestawieniem się z jednego systemu na drugi. Zwolennicy szybkostrzelności mogą z kolei skłaniać się ku broni samopowtarzalnej. Przy wyborze tej broni trzeba jednak pamiętać, że zgodnie z obowiązującym regulaminem polowań może być ona załadowana jedynie trzema nabojami: dwa w magazynku, jeden w komorze nabojowej. Czy w takiej sytuacji broń tego typu będzie dużo wydajniejsza niż tradycyjne strzelby i sztucery?

 


Zródło: "Łowiectwo" Henryk Okarma, Andrzej Tomek,

Specjalistyczny rozdział : mgr Łukasz Dzierżanowski

Broń myśliwska i akcesoria, 418-429
Wydawnictwo Edukacyjno-Naukowe H2O
Kraków 2008, Wydanie I